eko-parowozik.pl

Blog motoryzacyjny

Skąd biorą auta
Lifestyle

Jak działają handlarze samochodów? Skąd biorą auta?

Rynek aut używanych w Polsce ciągle ma się dobrze. Mimo coraz bardziej rygorystycznych norm emisji dwutlenku węgla w coraz większej ilości stref, a nawet zapowiedzi końca silników spalinowych w nadchodzących dekadach zainteresowanie autami z drugiej ręki nie słabnie. Handlarze samochodów jeszcze przed długie lata nie będą musieli się przebranżawiać.

W jaki sposób działają handlarze?

Kupić tanio, sprzedać trochę drożej, to przecież żadna tajemnica. Ciągle najbardziej łakomym kąskiem na polskim rynku motoryzacyjnym są auta z zagranicy. Mają one najczęściej lepsze wyposażenie i mimo sporych przebiegów, stan techniczny uważany jest za nieco lepszy niż ich odpowiedników w Polsce z takim samym przebiegiem. Różnica ta bierze się bardziej rygorystycznych badań technicznych samochodów, które nie pozwalają wyjechać na ulice autom, które u nas byłyby uważane za jeszcze całkiem sprawne.

Za sprawą bardziej lub mniej uczciwych praktyk, są one po sprowadzeniu do naszego kraju doprowadzane do stanu użyteczności. Uczciwy handlarz autami naprawdę będzie próbował się pozbyć wady lub usterki, ten nieco mniej uczciwy skupi się raczej na jej zamaskowaniu. Rozpoznanie, z którym z nich ma się do czynienia może być ekstremalnie trudna, nawet w przypadku posiadania pewnej wiedzy o motoryzacji.

Skąd auta trafiają na polskie drogi?

Zachód Europy to miejsce, z którego handlarz samochodami ściąga najwięcej maszyn. Ułatwia to szczególnie zakupy u innych członków Unii Europejskiej. Pewna ilość aut, dużo mniejsza ściągana jest do Polski z USA. Są to najczęściej modele i marki niedostępne na rynku europejskim.

Handlarze skupują również auta od właścicieli w Polsce. Od wielu już lat przybywa na drogach aut kupionych lub tez wziętych w leasing prosto z salonu. Nie brakuje im niczego w stosunku do aut np. od niemieckich właścicieli, a zakup już na naszym rynku pozwala zaoszczędzić trochę pieniędzy i czasu koniecznego na podróżowanie po całej europie. Spotkać można też handlarzy, którzy skupiają się na skupie starszych, mocno czasem sfatygowanych aut i po koniecznych naprawach odsprzedają je z pewnym zyskiem.

Jak nie dać się naciąć?

Wachlarz nieczystych zagrywek osób trudniących się sprzedawaniem używanych aut jest bardzo duży. Bez wsparcia kogoś z wiedzą na poziomie prawie eksperckim, możemy mocno się naciąć. Wybierając się na oględziny i jazdę próbną zabierzmy zaprzyjaźnionego mechanika. Możemy też rozważyć skorzystanie z usług firm trudniących się poszukiwaniem i sprawdzaniem aut dla klientów indywidualnych za niewielką opłatą, np. https://carforfriend.pl/.